Osiągnięcia

Osiągnięcia

Zastanawialiście się kiedyś jakie jest Wasze największe osiągnięcie?

 

Mnie ostatnio naszło na rozmyślania. Podążamy za marzeniami, dążymy do sukcesów. Chcemy mieć najlepszy samochód, najlepszy dom, najlepszą pracę. Chcemy być najfajniejsi, żeby nas lubiano, być duszą towarzystwa. Chcemy być najmądrzejsze i najładniejsze, żeby faceci się za nami oglądali. Chcemy być macho, aby laski naszych kumpli, wzdychał do nas. Chcemy, żeby zawsze nas słuchano, żeby nas pytano o opinię, a najlepiej żeby od razu ją wdrażano. Żeby coś było od nas zależne, żeby ta cegiełka była naszym udziałem, a najlepiej to być producentem cegieł. Pożądamy kariery, chcemy odnieść sukces zawodowy. Chcemy awansować, chcemy więcej zarabiać, aby na koncie zawsze się zgadzało. Chcemy zwiedzić świat, chcemy wszystko zobaczyć, najodleglejsze strony świata. Chcemy być perfekcyjni, aby zawsze wszystko nam się udawało. Chcemy być doceniani i chwalenia. Zazdrościmy innym tego czego nie mamy, szukamy u nich cech, których uważamy, że sami nie mamy. Dążymy do samorealizacji, cały czas chcemy więcej, ciągle nam mało. Wyznaczamy sobie kolejne cele, podnosimy poprzeczkę. Ale czy tak naprawdę to czy jesteśmy w stanie to wszystko osiągnąć? Czy kiedyś przestanie być nam dość i powiemy, że to jest właśnie to. Czy będziemy w stanie się zatrzymać, spojrzeć wstecz, docenić to co mamy i zacząć się tym cieszyć? Jest to trudne zadanie. Nie tyle sam proces wystopowania, a zatrzymania się i chwili refleksji. 

 

Moim największym osiągnięciem jest moja córka, która jest wspaniała, cudowna i idealna, dlatego, że jest moja.

Brak komentarzy

Pozostaw odpowiedź